poniedziałek, 19 marca 2012

Nowa książeczka!

Kupiłam dziś na zły humor książkę Tildową ,,Radosne Dekoracje" :} Będę szyła aniołki i wiewiórki :D Mam nadzieję, że wyjdą :P Ale to dopiero jak ozdrowieję...

Pozdrawiam,

niedziela, 18 marca 2012

Bezproduktywnie w sumie...

Choruję... Nie mam pojęcia na co, ale boję się o moją cenną krtań :} Głos mi się rwie, kaszlę potwornie i ciężko mi się oddycha. W efekcie niewiele robię, ale założyłam sobie, że choć raz w tygodniu coś tu skrobnę. Skończyłam w tym tygodniu beret - jeszcze muszę gumeczkę weń wszyć, bo taki jakiś zbyt luźny, ale to nie problem, bo wyszedł mi fajnie. Zdjęcia nie będzie, bo nie mam siły się ruszyć niestety. Jak skończyłam beret, to tak mi się zrobiło pusto w rękach, że nie mogłam wytrzymać. Wyciągnęłam od babci resztki włóczek różnej maści i robię taki melanżowy, ażurowy szalik. Dominującym kolorem będzie biel chyba. efekty pokarzę. Traktuję to raczej jako wprawkę :} W zeszły łikend zrobiłam futerał na okulary dla Reni, ale jeszcze go nie dostała... Jak nie zapomnę, to pstryknę zdjęcie chociaż telefonem. Wczoraj zrobiłam zajączka w paski kolorowe do koszyczka.

Żeby nie było tak pusto to prezentuję moje sikoreczki cudne :}



Ten aparat ma niesamowite możliwości...

Kończę już tę notkę i idę dalej chorować oglądając na tvn7 Vabank 2... I polecam blog ANTYSOCJAL  i najświeższa notkę tam o gwarze warszawskiej...

Pozdrawiam,

sobota, 10 marca 2012

Wyniki Candy no. 1!!!!!

 Wiem, że troszkę się opóźniły, ale w końcu są :} Przedstawiam wszystkie uczestniczki czyli te, które postawiły choćby kropeczkę pod postem z Candy :

1. Harapati
2. Kajkosz
3. Grazyna
4. imawe
5. Beatrycze
6. Ewinka
7. Basia
8. Arte Banale
9. Ewa
10. kleks77
11. hand made by pstro
12. agus2003
13. amlai
14. ita01
15. elcia
16. Anko
17. moniśka
18. lapappilon
19. Aneta
20. Елена R.
21. artMamowanie
22. Jagna
23.Wildflower
24. raeszka
25. wieczka
26. magdowo
27. zainspirowana
28. Елена1979
29. AgapeArt
30. Scarlett
31. inga
32. OliwkaEwka
33.  Edytka
34. angeluS
35. Regina
36. Hiperbola


Uwaga! Zwycięzcą jest :



Serdecznie grateuluję wieczce !

Bardzo się cieszę, że wygrałaś, bo robisz przepiękne rzeczy! Mam nadzieję, że szyjogrzej się przyda :} Proszę o adres i wysyłam w poniedziałek (chyba, że wolisz odbiór osobisty w Warszawie :} )

Pozdrawiam!

PS. Jutro jakaś notatka z filcem w tle :}

niedziela, 4 marca 2012

Czapka na spacerze!

Troszkę spóźniona ta notatka, ale dziś nie miałam czasu wcześniej... W sobotę byłam z Malwinią na spacerku, bo świeciło takie piękne słońce! Oczywiście czapeczka mimo wszystko się przydała...

Cieplutka i jak widać dość spora. Specjalnie, by nie przyklapywać tak namiętnie włosów :} jeszcze ujęcie z bardzo bliska :



Wygląda jak jakoś pejzaż, prawda? Mimo pięknego słońca na kałużach jeszcze lód, ale jaki piękny!



Prócz tego robiłam kwiatowe brochy! Jedną na zamówienie mamy i drugą na prezent :}



Pojawił się na zdjęciu bardzo magiczny element - pierwsza metka :D Mama mnie namówiła, bym sobie wydrukowała troszkę...



Produkcja w toku i pełen profesjonalizm :}

Przypominam, że zbliża się 8 marca i losowanie candy! Zapraszam w ciągu dalszym i namawiam :D

Pisałam, że losowanie odbędzie się w Dzień Kobiet, ale nie jestem pewna, czy się to uda mi, ale obiecuję, że wyniki na bank w weekend będą!

Dziękuję za wszystkie miłe komentarze i pozdrawiam serdecznie!

czwartek, 1 marca 2012

Tak zwyczajnie, ale niezwyczajnie...

Dziś bez zdjęć, bo wszystko jest w trakcie. Nadal się znęcam nad wełenką ,,pawie oczko". Nie wiem czy już o niej pisałam... Kupiłam ją jakieś pół roku temu i jeszcze nic konkretnego nie zrobiłam. Miał być wąziutki, ale długi szalik. Figę! Nie podobał mi się i sprułam. No to szeroki szalik. Ten też zły. Sprułam. I leżało ze 3 miesiące w kłębku. W końcu zaświtał mi beret! Taki fajowy :} Wzięłam cienkie druty, bo i włóczka cienka... 100 oczek przy ściągaczu, ale przecież mało elastyczny... Sprułam. Wzięłam grubsze druty i na tę chwilę mam już jakieś 7 cm i zapowiada się całkiem nieźle. Wolałabym nie pruć kolejny raz...

Dziś mecz był, więc Piotr się zjawił w Warszawie. Widzieliśmy się chwilkę i on popędził na stadion, a ja się spotkałam z dziewczynami i poszłyśmy na recital skrzypcowy Kai i Justyny Danczowskich na Uniwersytecie Muzycznym. Czysta przyjemność, choć pierwsza część była trudna, to w drugą tak się wkręciłam, że żałowałam, że to koniec...

Odbiegając od tego, a zostając w muzycznym temacie przedstawiam najbardziej erotyczny wedle mnie utwór w polskiej muzyce - Republika ,,Raz an milion lat"



Przy okazji również jedna z najlepszych...

Późno! Spać! Branoc,